Autor Wiadomość
Tommy Angelo
PostWysłany: Sob 0:15, 20 Sty 2007    Temat postu: <<Misja 17: ELECTION CAMPAIGN

Przyszedł czas na kolejnego polityka. W tej misji będziesz posługiwał się bronią snajperską. Jedź zatem do opuszczonego więzienia. W pobliżu powinieneś znaleźć wejście do kanałów, obok którego będzie stał sobie jakiś facet. Jakkolwiek może to się wydawać dziwne, zastrzel go i wejdź do kanałów. Tym sposobem dostaniesz się do więzienia.
Przygotuj się na małą strzelaninę. Faceta przy schodach najlepiej sprzątnąć snajperką (poza tym - trening zawsze się przyda). Teraz musisz kierować się prosto przed siebie. Uważaj na facetów ze strzelbami. Dobrze będzie też uzbroić się odrobinę na tym piętrze. Idź dalej przed siebie, aż miniesz drzwi i dojdziesz do schodów. Wdrap się na wyższe piętro, rozpętaj małą strzelaninę i ruszaj w prawo, potem prosto, potem znowu skręć w prawo - aż dojdziesz do kolejnej klatki schodowej. Tutaj czeka cię rzeźnia na skalę niecodzienną. Na schodach jest mnóstwo zbirów i żadnej w zasadzie kryjówki, więc musisz być szybki i sprawny. Wykończ wszystkich, po czym zejdź na dół i pozabijaj psy (akurat tą trasą będziesz później uciekał, więc lepiej żeby droga była wolna).
Teraz idź na samą górę. Stąd będziesz mógł szybko i bezboleśnie zabić przemawiającego polityka. Przełącz się na tryb snajperski, weź głęboki oddech... i naciśnij spust. Dobrze jest wiedzieć, że drugiej szansy mieć nie będziesz - więc postaraj się, aby kula trafiła gościa prosto między oczy. Udało się? To brawo. Leć po schodach w dół, na sam dół. Miń drzwi, których strzegły psy i leć dalej, aż dotrzesz do zamkniętej furtki. Przestrzel zamek i uciekaj.
Gdyby się jednak stało się tak, ze pozostawiłeś przy życiu faceta przy wejściu do kanałów, teraz masz zapewne na głowie kilka radiowozów. Dlatego też - lepiej jest go zabić. Umarli nie donoszą. Jeśli chcesz, możesz jeszcze odwiedzić Lucasa. W przeciwnym razie jedź prosto do knajpy Dona.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group